Artykuł – Przyspieszenie czasu

ROK 2016 – PRZYSPIESZENIE CZASU

Rozpoczęty Nowy Rok 2016 ruszył całym pędem. Mam takie wrażenie jakoby czas przyspieszył. Na świecie dzieją się rzeczy dziwne, ten exodus islamu na Europę nie wróży nic dobrego. Groźnym jest też to jak islamiści traktują kobiety. Ta różnica kultur (choć islam ma starszą kulturę od naszej) jest bardzo ewidentna na tle kultury europejskiej. Starcie się islamu z chrześcijaństwem w Europie nie wróży pokoju na najbliższe lata.

Osobiście sądzę, że fundamentalizm islamski jest dużym zagrożeniem nie tylko dla katolicyzmu, ale dla całego dorobku cywilizacyjnego na tej planecie. Powoli sypie się system wielości religii w kontekście NWO (New World Order) – nowego porządku świata. Wielu twierdzi, że nastąpi upadek wszystkich religii (w zamyśle tradycyjnych). W to miejsce zostanie stworzona „globalna religia” Stwórcy Wszechrzeczy, postrzeganego jako całości Uniwersum.

Są też tacy, którzy upatrują rychły powrót starożytnych bogów (którzy byli astronautami), zwanych Annunaki z ich królem – Anu (jego twarz – monument jest uwidoczniony na zdjęciach z Marsa – słynny obelisk na płaskowyżu Cydonia) oraz ważnymi postaciami:  Enki, Enli, Ninhursag, Mardukiem (uznanych przez starożytnych Ziemian).

Kiedyś studiowałem publikacje książkowe śp. Zacharii Sytchina, takie jak: 12 planeta; Genesis jeszcze raz;  Powrót starożytnych bogów; Zagubiona księga Enki; Kroniki świata. Ten amerykański badacz kultury sumeryjskiej (najstarszej poznanej na Ziemi) na podstawie wykopalisk na terenie Mezopotamii, studiując wiele lat odkryte gliniane tablice z zapisaną na nich wiedzą o starożytnej cywilizacji w języku staro-hebrajskim opisał wysoce prawdopodobne dzieje rasy ludzkiej, ze stworzeniem jej właśnie przez Annunakich.

Zamieszkiwali oni przez wiele tysięcy lat Ziemię, zbudowali starożytne miasta,
eksplorowali złoża złota, pierwiastków rzadkich jak: rudy uranu, kobaltu i inne minerały kopalne. W zamierzchłych czasach doszło podobno nawet do wojny z użyciem bomby atomowej na terenie Afryki – są tego ślady materialne. Artefakty są realne, ale zupełnie nie pasują do oficjalnej nauki historii nauczanej w szkołach, zgodnie z programem edukacyjnym. Wygląda na to, że historię powstania człowieka i naszej cywilizacji należałoby napisać od nowa.

Mimo natłoku nowych informacji, wykopalisk, odnalezienia baz obcych cywilizacji na terenie Iraku oraz Rumunii (gór Bucegi), które należały do tzw. Gigantów, o których wspomina nawet Biblia (chodzi o Nefilim) – tajemnice, tajemnice, tajemnice, absurd goni absurd…! Oficjalnie nie można dowiedzieć się niczego, ani niczego potwierdzić.

Tak… właśnie słowo „oficjalnie” nabiera tu szczególnego znaczenia. Moim zdaniem utrzymywanie populacji Ziemian w dotychczasowej niewiedzy jest kluczowe dla utrzymywania zniewolenia umysłów na masową skalę. Nasuwa się pytanie dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest w zasadzie prosta, choć zapewne istnieje cały szereg głębszych podtekstów i zależności. Ogólnie można jednak stwierdzić, że ten stan rzeczy trwa po to, aby wykorzystywać gros populacji na mega skalę, przez garstkę faktycznie rządzących Planetą Ziemia. Politycy i oficjalne rządy to marionetki w teatrze kukiełek, pociągane za sznureczki z użyciem różnych sztuczek, iluzji, ale przede wszystkim głębokiego, historycznego zaprogramowania na oddzielenie
jednostki od całości i ustawiczne prowokacje w myśl –„dziel i rządź”. Coraz więcej fanatyzmu, terroryzmu i konfliktów na świecie? Bardzo dobrze. Z chaosu stworzony zostanie Nowy Porządek Świata…

Do dyspozycji jest zdezorientowane stadko owieczek, więc chodzi o utrzymywanie tej ideologii, czyli zaprogramowanie społeczeństwa w taki sposób, aby wszystkim wydawało się, że jest to jedyna i najlepsza droga, że jesteśmy jedynymi na Ziemi i jedynymi we wszechświecie..!

Wiemy, że tak nie jest, bo nigdy nie byliśmy, nie jesteśmy i nie będziemy we wszechświecie sami. Taka nowa wiedza rodzi oczywiste następstwa i poszerzenie horyzontów w jakich tkwi ludzkość od wieków za sprawą programów zniewolenia…

Na poziomie oficjalnym wszystko trzyma się kupy, ale to jedynie iluzja, bo to co nazywamy normalnością – wcale nią nie jest w żadnym aspekcie tej rzeczywistości… Fundamentem tej cywilizacji jest wszechobecne kłamstwo (oparte na komunikacji werbalnej, zamiast telepatii, która jest komunikacją prawdy). Wygląda na to, że nasi stworzyciele posługujący się telepatią zadbali o to, aby nas skłócić, wykorzystywać i mieć po wsze czasy pod kontrolą… To bardzo ważny element skrywanej przed ludzkością prawdy o nas, udokumentowanej przez badania DNA i RNA już w XX wieku.  Nienawiść, wojny, sprzeczne religie, trudne do opanowania języki (zamiast jednego), stanowią podstawę tej kontroli. Im gorzej… tym lepiej…

Wracając do podziałów religijnych jest to jeden z tych historycznie zaprogramowanych podziałów na naszej Planecie. Ugruntowane pojęcie, ugruntowany program –„miłości i honoru” do jakiegoś wybranego obszaru – nazywany patriotyzmem, w kontraście do dbania o wspólny dom – Planetę Ziemia. Stworzenie pod szyldami patriotyzmu programu tzw. „interesów narodowych”, inaczej – interesów rządzących grup, rzadko lub wcale – społeczeństw. Gdzie tu sens, gdzie logika..? To całkiem chory, realistyczny obraz schizofrenicznego świata jakim dziś stale jeszcze jest i pewnie długo będzie życie istot ludzkich na tej Planecie.

Przebija się jednak nowa świadomość. Zostały ujawnione fakty i zdarzenia na Ziemi, które obnażyły cały ten teatr tragikomedii, z nazwaniem poszczególnych aktów tej farsy w globalnym ujęciu. To wielka nadzieja i szansa wyrwania się z tego chorego świata ku zupełnie nowym obszarom rzeczywistości Uniwersum. Temu ma służyć m.in. przyspieszający Projekt Ujawnienie, dla przyszłych pokoleń, nie tylko w tych obszarach, ale wielu innych, takich jak: darmowa energia, eksploracja i posiewanie życia w innych obszarach galaktyki, długo oczekiwane przyjęcie do federacji międzygalaktycznej. Ponadto – rozwijanie telepatii, jako komunikacji prawdy, budowanie nowych struktur społecznych opartych na sprawiedliwości. Budowanie systemu holograficznego opartego na suwerenności i integralności jednostki ze społeczeństwem.

To na dzisiaj brzmi niewiarygodnie, ale jest to wyzwanie przyszłości dla tej Planety, która może w każdej chwili zginąć, na skutek wojny jądrowej lub innych systemów zagłady, jak stało się to na Marsie. (Warto obejrzeć rosyjski film dokumentalny: w Google patrz: Sekretne terytorium – Mars ojczyzną bogów). Póki co, system piramidy władzy, archaiczny, pasożytniczy, trwoniący pracę, energię, trud dorobku całej cywilizacji (w ogólnym rozumieniu bilansu – tworzenie – niszczenie dorobku), jest wysoce nieefektywny, poprzez wojny, zniszczenie, podziały, wielość języków, religii, brak sprawiedliwości społecznej itp. … itd. … itd. … bez końca.

Jest jednak światełko w tunelu – świadomość, rodząca się nowa świadomość, w kontekście „pola morficznego świadomości” (patrz film dokumentalny – w Google: Zwierciadło Kozyriewa 0.47h, Biologia przekonań – dr. Bruce Liptona, dr Rupert Sheldrake, David Icke – Poza krawędzią nauki; Droga do wolności; Trylogia – największy sekret, itp., itd. …).

Jeśli ktoś z nas czuje, że coś tu jest na rzeczy, że wiele z tego co napisałem może być prawdą (dla mnie w dużym stopniu ten pryzmat rzeczywistości jest wysoce prawdopodobny), to warto się zastanowić, czy mogę coś dobrego zrobić aby to zmienić, nie tylko dla siebie, bo żyjemy nie tylko dla siebie…! Jest to możliwe, mówię wam to z całym przekonaniem. Bardzo chętnie wysłucham waszych poglądów, opinii w formie dyskusji panelowej 1-1. To może być ciekawa dyskusja. Serdecznie zapraszam, co o tym sądzicie?

Czekam na wasze wypowiedzi, jeśli nawet się z czymś nie zgadzacie, czegoś nie rozumiecie, albo jest zbyt zawiłe. Każdy ma prawo do swojej opinii, do swojej lekcji, do swojego poziomu odbierania rzeczywistości. Razem możemy też wiele naświetlić. Uważam, że czas wielu lat jakie spędziłem na dochodzeniu, aby wyjść z Matrixa nie był i nie jest zmarnowany, dlatego pragnę się podzielić…

Pragnę też  podkreślić, że chcąc podjąć takie wyzwanie, trzeba na chwilę zapomnieć o obowiązujących, utrwalonych programach (to bardzo ważne, choć nie łatwe…), otworzyć szerzej umysł, wsiąść do pojazdu i śmiało wyruszyć po części w nieznane, bez obaw… Gorzej niż jest, już było, może być tylko lepiej, trzeba jednak trochę odwagi. Nie bójmy się śmiało spojrzeć przed siebie, wyruszmy w ciekawą podróż, do której zapraszam w tym nowym obiecującym roku 2016 i pozdrawiam was serdecznie…

Andrzej Wanko

optymalny1@wp.pl

1 komentarz
  1. Wiesław 8 lat temu

    Fantazja jest przedsionkiem rzeczywistości a prawda jest ukryta za plecami tej fantazji i tylko odważny człowiek potrafi po nią sięgnąć. To motto powtarzałem w rozmowach z przyjaciółmi jak i w listach np. do nieznanego świata. Nie wszystko co wygląda na fantazję jest fantazją a na potrzymywaniu tego żeby to tak wyglądało pracują całe sztaby ludzi i zgadzam się z autorem tego artykułu. No bo gdyby tak opublikować jak kożystać z energii pola zerowego co dawało by nam darmową energię elektryczną uwolniło by to naszą atmosferę od zanieczyszczeń ale coze światową produkją ropy , gazu co z elektowniami. to byłby by ból głowy.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Skontaktuj się z nami

Masz pytania? Napisz do nas!

Wysyłanie
©2024 Fundacja „Mądrość Narodów"

Wykonanie: noFlash

lub

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?