WIELKA PIRAMIDA – WIEDZA I PRZESŁANIE

WIELKA PIRAMIDA – WIEDZA I PRZESŁANIE

Andrzej Wójcikiewicz

Dla wielu ludzi Wielka Piramida w Gizie to kupa kamieni poukładanych jeden na drugim. Jednak gdy dokładniej się temu przyjrzeć – te kamienie przekazują nam niezwykle istotne informacje, które do tej pory były w większości ignorowane przez oficjalną naukę i egiptologów. Tak naprawdę nikt nie wie do dzisiaj jak ją zbudowano, kiedy i w jakim celu? Są tylko mniej lub bardziej prawdopodobne teorie.

Egiptolodzy twierdzą, że Wielką Piramidę zbudowano, aby zaspokoić ego faraona Cheopsa, który w ten sposób przygotował sobie grobowiec, gdzie miał być pochowany po śmierci. Jednak – w Piramidzie nie znaleziono żadnych mumii, napisów, przedmiotów, rysunków. Sarkofag znajdujący się w tzw. Komnacie Króla w momencie odkrycia komnaty był pusty.

Oficjalnie uważa się, że Wielka Piramida została zbudowana około 4.500 lat temu, przez cywilizację, która nie znała koła, a jedynymi metalami, które wtedy były znane były: złoto, srebro i miedź. Tak więc dostępne narzędzia tej epoki to: miedziane dłuto i kamienne młotki. Budowa Piramidy miała się odbywać przez wciąganie i wpychanie po rampach ogromnych, obrobionych za pomocą uderzania kamienia o kamień bloków z wapienia i z granitu – z udziałem tysięcy egipskich niewolników. Budowa Piramidy miała trwać 20 lat, za panowania faraona Cheopsa.

A teraz weźmy pod uwagę następujące fakty:

* Budowniczowie Wielkiej Piramidy wyrównali teren i wokół niego stworzyli 600 ha skalnego podłoża (równy około 16 stadionom piłki nożnej), by ułożyć kamienne płyty. Teorie budowy Wielkiej Piramidy zwykle ten fakt pomijają.

* Budowniczowie musieli wykuć, obrobić i przetransportować 130 bloków granitu z miejsca oddalonego o 800 km (baza kamieniołomów w Asuanie). Każdy z bloków ważył od 12 do 70 ton. Te bloki trzeba było następnie wciągnąć na wysokość 42 metrów.

* Piramida Cheopsa ma do tej pory odkryte tylko 3 komnaty. To bardzo mało biorąc pod uwagę wielkość samej Piramidy. Do dolnej komnaty prowadzi korytarz długości 90 m i szerokości 1 m. Utrzymanie takiego jednolitego kąta nachylenia wymagało niezwykłej precyzji.

* Budowniczowie ułożyli konstrukcję z ponad 2 milionów bloków wapiennych o różnej wielkości i kształcie, o wadze od 2.5 do 3 ton każdy. Precyzja wykonania dorównuje dzisiejszym budowlom. Górna komnata, Komnata Króla, zachowuje idealny pion i poziom. To lepszy wynik niż uzyskują współcześni budowniczowie, u których odchylenie na poziomie 1 centymetra jest niezauważalne. Wartość odchylenia od pionu Komnaty Królewskiej w Wielkiej Piramidzie nie przekracza 1 milimetra.

* Wielka Piramida ustawiona jest na osi Północ – Południe. Od kierunku północnego odchyla się zaledwie o 0.5 stopnia.  W obecnych czasach dopiero niedawno udało się dorównać temu wynikowi.

* Wielka Piramida ma de facto 8 boków, gdyż każdy z 4 boków jest lekko wklęśnięty. Jest to widoczne jedynie w czasie równonocy wiosennej i jesiennej. W architekturze nigdy o czymś takim nie słyszano. Jest to niezwykle trudne do osiągnięcia, biorąc pod uwagę fakt, że każdy z kamiennych bloków jest nieco inny. Mało tego,  budowniczowie Wielkiej Piramidy zachowali te proporcje z błędem odchylenia od pionu nie do centymetra, ale do milimetra.

* Egiptolodzy twierdzą, że Piramidę Cheopsa zbudowano w czasie 20 lat. Oznacza to, że w ciągu 20 lat pracy, przez 12 godzin na dobę, przy 365 dniach pracy w roku, ułożono 2.3 miliona bloków kamiennych. Reasumując, wynika z tego, że każdy, kilkutonowy blok kamienny musiałby być precyzyjnie układany na swoim miejscu co 2.5 minuty.

* Budowla Wielkiej Piramidy jest tak stabilna, że przetrwała od starożytności trzy odnotowane poważne trzęsienia ziemi. Największe w XIII wieku zrównało z ziemią Kair. Mimo tego Wielka Piramida pozostała nienaruszona.

Powyższe fakty dowodzą, że w temacie Wielkiej Piramidy do tej pory niczego naukowo nie udowodniono. Nikt nie jest w stanie określić jakich narzędzi używano podczas jej budowy, ani pokazać sensownego sposobu jej wykonania. Oznacza to, że doświadczalnie nie można potwierdzić lansowanych obecnie teorii. Wszystko opiera się na przypuszczeniach, niemniej jednak te teorie traktowane są przez egiptologów jako niepodważalne fakty. A zatem, nauka egiptologów nie opiera się na wiedzy, tylko na ich wierze, że tak to przypuszczalnie mogło wyglądać. Dlaczego?

Wewnętrzna matematyka Wielkiej Piramidy

Wielka Piramida zawiera bardzo wiele danych opartych na matematyce. Według wszelkich analiz nic w niej nie jest przypadkowe.  Podzielenie połowy obwodu podstawy Piramidy przez jej wysokość, daje liczbę Pi (π) – 3.14.

Ponadto – powierzchnia ścian zewnętrznych Piramidy podzielona przez powierzchnię jej podstawy daje liczbę Phi (φ) – słynną złotą liczbę o wartości 1.6180. Jest to tzw. złoty podział, który objawia się w minerałach, roślinach, zwierzętach, a nawet w sztuce. Złoty podział jest częścią wszechświata. Dzieląc połowę obwodu podstawy Wielkiej Piramidy przez jej wysokość otrzymujemy Phi2 (φ2).

Gdy od połowy obwodu podstawy Wielkiej Piramidy w metrach, odejmujemy jej wysokość, otrzymujemy wartość 314 m 16 cm (314.16), czyli Pi (π)  razy 100. Podobnie jest z wartością Phi (φ). Gdyby Wielka Piramida była mniejsza lub większa o kilkanaście centymetrów – żadnej z tych wartości by nie było. To samo dotyczy Komnaty Królewskiej. Wymiar obwodu Komnaty Króla to Pi (π)  x 10. Po odjęciu długości krótszego boku to Phi2 (φ2) x 10. Pięć centymetrów więcej lub mniej – wszystko zmienia. Przypadek?

Liczby te są obecne w całej Wielkiej Piramidzie i w Komnacie Króla. Okazuje się jednak, że wiedza matematyczna starożytnych Egipcjan to kolejne tabu współczesnych egiptologów, którzy wszystko przypisują przypadkowi.

Wielka Piramida w Gizie jest jedyną piramidą w której można zauważyć wszystkie te proporcje oraz, w której ujawnia się zarówno liczba Phi (φ), jak i Pi (π) .

Według twórców filmu Tajemnice piramid* (The Revelation of the Pyramids) w starożytnym Egipcie jedną z miar długości był kubit. Początkowo nie wiadomo było jaką długość ma jeden kubit, więc punktem odniesienia stała się Wielka Piramida. Na podstawie wymiarów Piramidy eksperci wydedukowali, że 1 kubit mierzy 0.5236 metra, czyli 52 cm i 3.6 mm.

Dla naukowców jest sprawą oczywistą, że starożytni Egipcjanie nie znali systemu metrycznego. Długość metra – została określona dopiero w roku 1793 na podstawie obwodu Ziemi.

Okazuje się jednak, że w roku 1993, przy czerwonej piramidzie w Dashur, która należała do Snefru, ojca Cheopsa, znaleziono piramidon, pochodzący ze szczytu Piramidy Cheopsa. Ma on dokładnie wysokość 1 metra i szerokość 1.57 metra. Zawiera też wartość liczby Pi (π): 1.57 + 1.57 = 3.14.

Okazało się, że z użyciem piramidonu można obliczyć wartość metryczną kubita. Jeśli narysujemy koło o średnicy 1 (niezależnie od przyjętej jednostki pomiaru), to jego obwód wynosi Pi (π), czyli 3.14. Dzieląc obwód przez 6 otrzymujemy liczbę kubita: 0.5236. To, co pozostaje jest równe złotej liczbie podniesionej do kwadratu, czyli liczbie 2.618. To wyjaśnia wybór kubita jako jednostki długości. Ponadto, jeśli przyjmiemy, że średnica tego koła wynosi 1 metr – otrzymamy wartość kubita w metrach: 0.5236 m. Sugeruje to, że budowniczowie Wielkiej Piramidy znali pojęcie metra.

Inny „zbieg okoliczności”: jeśli narysujemy 2 okręgi: jeden wewnątrz podstawy Wielkiej Piramidy, drugi obejmujący jej podstawę na zewnątrz to odejmując od siebie te dwa obwody w wymiarze metrycznym otrzymujemy wartość prędkości światła, która wg współczesnych obliczeń wynosi 299,792458. Wynik odejmowania długości okręgów: 299,79613.  Skąd Egipcjanie mogli znać prędkość światła?

Aż tyle „przypadkowych” zbieżności w tak potężnej budowli wprowadza naukowców w zakłopotanie. Kto mógł tego dokonać? Jedną z niewielu możliwych do przyjęcia teorii, jest obca cywilizacja, ale tego żaden naukowiec nie weźmie pod uwagę, gdyż znaczyłoby to koniec jego kariery.

Wielka Piramida i Zodiak

W dniu 2 marca 1972 roku Amerykanie wysłali bezzałogową sondę kosmiczną Pionier 10, zawierającą informacje o naszej ziemskiej cywilizacji w formie rysunków przedstawiających nasz Układ Słoneczny, Ziemię i istoty ludzkie. Rysunki odpowiednio zinterpretowane miały za zadanie przekazać innym cywilizacjom (jeśli takowe istnieją) wiedzę o nas i naszej Planecie. Tysiące lat przed tą sondą poprzednia cywilizacja zrobiła to samo, tylko nie zwracała się do cywilizacji pozaziemskich, ale do swoich następców na Ziemi. Do nas.

Załóżmy, że język matematyki i język wymiarów zostały wykorzystane do przekazania wiadomości. Włożono wiele wysiłku w to, aby informacje dało się odczytać i odpowiednio zinterpretować po upływie tysiącleci, a więc wiadomość musiała być niezwykle ważna. Przez nachylenie ścian w Wielkiej Piramidzie budowniczowie użyli czasu równonocy jesiennej na półkuli północnej, aby zwrócić naszą uwagę na cykl astronomiczny Ziemi. Jeśli zaczniesz obserwować jakąś gwiazdę, to za 72 lata odchyli się o 1 stopień, a po 26 tysiącach lat zatoczy pełne koło. Nazywa się to precesją punktu równonocy.

Znaki Zodiaku używane są po to, aby dokładnie określić pozycję Ziemi w galaktyce. W przypadku Płaskowyżu w Gizie – konstelacje wskazywane są kolejno przez oczy Sfinksa w miarę, jak Ziemia zmienia położenie. Piramidon odnaleziony u stóp czerwonej piramidy w Dashur przekazał ważne informacje. Jego obwód liczy dokładnie 12 kubitów. Okrąg, w który się wpisuje jego podstawa dzieli się dokładnie na 12 stref, na 12 znaków Zodiaku.

Cztery krawędzie Wielkiej Piramidy wskazują cztery znaki Zodiaku: Byka, Lwa, Skorpiona i Wodnika. Kiedyś Skorpionowi odpowiadał Orzeł, a WodnikowiAnioł. Widać to na fasadach wielu świątyń i katedr. Tym znakom przypisuje się cztery gwiazdy – te najjaśniejsze, zwane strażnikami nieboskłonu. Są to: Aldebaran z gwiazdozbioru Byka, Regulus z Lwa, Antares ze Skorpiona i Fomalhaut (Alfa Piscis) – obecnie z Ryb, a przed zmianami współczesnych astronomów – z Wodnika.

Odległości pomiędzy tymi gwiazdami są stałe, dlatego używa się ich jako punktów odniesienia. Oś łącząca gwiazdozbiór Byka ze Skorpionem krzyżuje się na czubku Wielkiej Piramidy z osią łączącą Lwa i Wodnika. Lwa przedstawiono też przy Wielkiej Piramidzie w postaci Sfinksa – jest to lew z ludzką głową.

Według oficjalnych teorii – Sfinksa zbudowano później niż Wielką Piramidę i obydwie budowle nie mają ze sobą żadnego związku. Jednak geometria podważa tę teorię. Oto kilka przykładów:

Trójkąt zachowujący proporcje Wielkiej Piramidy, którego wierzchołek zaczyna się na jej szczycie, a lewy, dolny kąt stanowi szczyt Piramidy Mykerinosa– prawym bokiem przechodzi przez szczyt głowy Sfinksa. Jeśli wysuniemy obrys podstawy Wielkiej Piramidy na północ, to oś jego krawędzi przetnie głowę Sfinksa w tym samym punkcie. Jeśli narysujemy okrąg, którego środek znajduje się na przecięciach dwóch osi, to po raz kolejny przetnie głowę Sfinksa w tym samym punkcie.

Te dane sugerują, że Giza może stanowić astronomiczny zegar, który zatacza koło co 26 tysięcy lat. Podziałkę stanowią cztery wymienione poprzednio gwiazdy czterech konstelacji Zodiaku. Wskazówką zegara są oczy Sfinksa. Zegar zatacza pełne koło w okresie 26 tysięcy lat i pozwala określić dokładnie w którym miejscu Zodiaku znajduje się Ziemia.

Gdzie jest jednak punkt początkowy? Otóż na piersi Sfinksa jest wypukłość, której nikt nie potrafi zinterpretować, i nie wiadomo do czego służy. Nazywa się Sercem Sfinksa. Okazuje się, że tą samą nazwą określana była najjaśniejsza gwiazda z gwiazdozbioru LwaRegulus (Alfa Leonis). Można więc założyć, że nowy cykl precesji rozpoczyna się, gdy oczy Sfinksa będą patrzeć na Regulusa, czyli kiedy oś Sfinksa zrówna się z osią Lwa i Wodnika.

Dlaczego to takie ważne? Bo cykl ochłodzeń i ociepleń jest zsynchronizowany ze zmianami parametrów orbity Ziemi. Jednym z tych parametrów jest precesja równonocy, która wpływa na nasz klimat. Wg wielu autorów cykliczne kataklizmy powtarzały się co 10-12 tysięcy lat. Te teorie odrzuca współczesna nauka. Majowie mówili o piątym Słońcu następującym po potopie. Ostatnia poważna zmiana klimatu za Ziemi dokonała się około 10-12 tysięcy lat temu. Z powierzchni Ziemi zniknęło wiele gatunków zwierząt, a my dotąd nie wiemy dlaczego.

Biegun magnetyczny Ziemi

Przemieszczanie się bieguna magnetycznego, który w roku 1994 przesuwał się z szybkością około 14 km na rok, w roku 2001 przyspieszył do 50 km rocznie, a obecnie przesuwa się jeszcze szybciej. Specjaliści twierdzą, że ta sytuacja może być związana z nadchodzącym przebiegunowaniem Ziemi. Jest to niepokojąca wiadomość i naukowcy nie są w stanie wyjaśnić dlaczego tak się dzieje. Przebiegunowania są zjawiskiem, o którym wiemy bardzo niewiele i nie wiadomo jakie mogą być tego konsekwencje.

Jedną z konsekwencji może być czasowe osłabienie lub zniknięcie pola magnetycznego wokół Ziemi, które ją zabezpiecza przed promieniowaniem słonecznym. Jeśli ta osłona zniknie – Ziemia (albo jej część) spłonie. Wielkie pożary opisano w szeregu starożytnych tekstów.

Innym istotnym elementem tej układanki jest Komnata Króla w Wielkiej Piramidzie. Każdy użyty tam blok granitowy waży tyle, co 40 samochodów osobowych. Są idealnie dopasowane do siebie w pionie i w poziomie do jednej dziesiątej milimetra. Skąd taka precyzja i do czego była potrzebna?

Otóż granit jest odporny na czas, nie zmienia się z jego upływem. Z granitu uzyskujemy liczby, a one stanowią matematykę, która jest językiem Wielkiej Piramidy.

Przesłanie Wielkiej Piramidy

Co chcieli nam przekazać budowniczowie Wielkiej Piramidy? Może ostrzeżenie przed wydarzeniami, które zniszczyły ich cywilizację, bo ewidentnie coś się z nimi stało. Wygląda na to, że obecne zmiany klimatyczne zostały przepowiedziane przez budowniczych Wielkiej Piramidy. Wnioski są dość jednoznaczne i bardzo niepokojące. Skoro jednak budowniczowie nas ostrzegli – musieli wiedzieć, że ratunek jest możliwy. Inaczej nie traciliby czasu!!!

Energia Wielkiej Piramidy

W ostatnich kilku dziesięcioleciach dokonano badań, które sugerują, że Wielka Piramida jest generatorem subtelnych energii (dr James J. Hurtak, dr Carmen Boulter). Badania te sugerują m.in., że Piramida została zaprojektowana i zbudowana tak, aby przechować i transmitować na obszar całej Planety Ziemia rodzaj specjalnego pola, które podnosi na duchu całą ludzkość. Być może jednym z celów jej budowy było zahamowanie upadku obecnej cywilizacji oraz przechowanie emocjonalnych, duchowych, psychicznych rodzajów energii potrzebnych, aby uratować ludzkość przed całkowitym zdziczeniem, do poziomu którego powoli się zbliżamy.

Projekt ratowania Ziemi i ludzi

W kontekście tych informacji – wyśmiewany przez wielu Projekt Cheops, czyli projekt ratowania Ziemi i ludzi przez uaktywnienie energii Wielkiej Piramidy za pomocą włożonej do sarkofagu w Komnacie Króla mumii faraona – budowniczego Wielkiej Piramidy, nabiera zupełnie innego, nowego znaczenia. Projekt rozpoczął się we Wrocławiu w maju 2001 roku i zakończył 21 grudnia 2012 roku, czyli w dniu zakończenia Kalendarza Majów. Mumii faraona Cheopsa wprawdzie nie odnaleziono, ale – jak wiadomo – świat się nie zawalił, nie było przebiegunowania ani innych katastrof, więc możemy żyć spokojnie po wieczne czasy. Ale, czy na pewno?

Zadajmy sobie pytanie – dlaczego, pomimo tylu konkretnych dowodów – egiptolodzy z irracjonalnym uporem maniaka trzymają się teorii, które dla normalnie myślącego człowieka nie mają sensu? Czy tylko chodzi o lęk przed zweryfikowaniem starych poglądów naukowych, czy o coś innego? O coś więcej?

Dlaczego jedyna logiczna teoria budowy Wielkiej Piramidy w Gizie, czyli pomoc cywilizacji pozaziemskich, dysponujących o wiele większymi możliwościami technicznymi niż my – jest wyśmiewana i każdy, kto to sugeruje staje się „naukowym analfabetą”? Czy rzeczywiście jesteśmy sami we wszechświecie? Czy taka teoria jest pozbawiona sensu w kontekście wszystkich megalitycznych budowli w tak wielu odległych końcach świata? Komu takie teorie mogą zagrażać?

W dniu 11 listopada 2011 roku, o godzinie 11:00 rano miała się odbyć w Komnacie Króla Wielkiej Piramidy ceremonia wzmocnienia i wysłania pozytywnej energii miłości dla ludzi i dla Matki Ziemi. Organizatorem była polska Fundacja Dar Światowida, wraz z egipskim biurem podróży Lilly Reisen. Była to specjalna data w numerologii: 11.11.11. Do przeprowadzenia ceremonii zebrano w formie darowizn prawie 1.5 kg złota, z którego zostały wykonane 2 złote pręty o długości 57 cm każdy i o przekroju 1 cm2. Na każdym z nich był napis Nie tylko chlebem człowiek żyje. Złoto było darowizną serca od ludzi z wielu krajów – przede wszystkim z Polski. Po ceremonii pręty miały być przekazane rządowi egipskiemu. Cztery specjalnie wybrane osoby: dwie kobiety i dwóch mężczyzn miało przez godzinę medytować w Komnacie Króla wokół sarkofagu wysyłając energię miłości do ludzi na całym świecie i do Matki Ziemi.

Na złotych prętach położonych na 4 granitowych podstawkach wewnątrz sarkofagu, miał być umieszczony specjalny, wykonany w Indiach kryształ w kształcie dwóch, wzajemnie przenikających się piramid o wymiarach miniatury Piramidy Cheopsa. Miał on – wraz z Wielką Piramidą – wzmacniać wysyłaną energię myśli, energię serca. Ceremonia całkiem niewinna, nie zagrażająca nikomu. Pomimo tego, w ostatniej chwili władze wojskowe Egiptu zamknęły w dniu 11 listopada 2011 roku Wielką Piramidę na cały dzień. Ceremonię trzeba było wykonać na odległość, z pokoju hotelowego.

Kto, pomimo poprzednich pozwoleń i wniesionych (niemałych) opłat podjął taką decyzję? Komu ceremonia wzmocnienia energii miłości poprzez energię Wielkiej Piramidy mogła zagrozić?

Jeśli prawdą jest, że istniała kiedyś cywilizacja, która przewidziała obecną sytuację na Ziemi i informacje o zbliżającym się niebezpieczeństwie rzeczywiście zostały zakodowane w matematyce Wielkiej Piramidy, aby można je było odczytać teraz – to być może niebezpieczeństwo dla Planety Ziemia nie skończyło się 21 grudnia 2012 roku? A jeśli obecne niepokoje społeczne, które są ewidentnie rozbudzane na całym świecie w formie „walki z terroryzmem”, i „przywrócenia demokracji” to tylko zasłona dymna, aby odwrócić uwagę świata od prawdziwego niebezpieczeństwa? Niebezpieczeństwa zmian geofizycznych na Ziemi.

Żeby to jednak zauważyć, trzeba odwrócić uwagę od wewnętrznych walk politycznych w poszczególnych krajach (szczególnie w Polsce) i przyjrzeć się temu, co dzieje się w naturze, w atmosferze, w klimacie… Zwrócić uwagę jakie energie zaczynają dominować pomiędzy ludźmi… Jakie energie dominują w sercu każdego z nas? W większości dobre… czy w większości złe?

Powiedziane było wielokrotnie, zarówno w przekazach duchowych, jak i w badaniach nad możliwościami człowieka, że najsilniejszą energią we wszechświecie jest energia miłości.

Według mojej opinii – Egipt jest w tej chwili najważniejszym krajem na Ziemi. Uważam, że Wielka Piramida została zbudowana nie tylko w celu ostrzeżenia ludzi przed niebezpieczeństwem – bo co my, istoty ludzkie, wobec sił natury możemy z tą informacją zrobić? Schować się pod ziemię? Ilu z nas może się w ten sposób uratować w razie np. przebiegunowania? Uważam, że Wielka Piramida została również zbudowana jako ochrona przed tym niebezpieczeństwem, przed którym nas ostrzega.

Być może wnioski dr Carmen Boulter, właściwości przechowywania i wysyłania pozytywnych energii przez Wielką Piramidę trzeba posunąć jeszcze dalej. Być może chodzi również o uaktywnienie jej gigantycznych zdolności generowania i wzmacniania takich energii do poziomu, który przeformuje ludzkie myślenie i wzmocni tylko te emocje, które pomogą ludziom w przetrwaniu. Być może taka energia może ochronić Ziemię przed skutkami przebiegunowania?

Pozwolę sobie teraz puścić wodze fantazji. W Projekcie Cheops chodziło o znalezienie grobowca faraona Cheopsa i włożenie jego mumii do sarkofagu w Komnacie Króla Wielkiej Piramidy. To miało uaktywnić energię Piramidy przez bliżej nieokreślone urządzenie zainstalowane przez poprzednie cywilizacje w mumii faraona.  Przypuśćmy, że nie chodziło tu o samą mumię faraona. Przecież już od dawna wiadomo, że Wielka Piramida jest o wiele starsza niż 4.5 tysiące lat, a więc nie mógł jej budować Cheops. Być może chodzi tu o inną energię. Energię… Arki Przymierza… Przecież według obliczeń – rozmiar Arki Przymierza (131.25 cm długości, 78.75 cm szerokości i 78.75 cm wysokości) idealnie pasuje do rozmiaru wnętrza sarkofagu w Komnacie Króla (wymiary zewnętrzne: 200.28 cm długości, 99 cm, szerokości, 100.05 cm głębokości).

Jeśli pod symbolem „mumii faraona” ukryta jest Arka Przymierza – wtedy wszystko staje się jasne. Wzmocnienie tak ogromnej energii – energią Wielkiej Piramidy może rzeczywiście spowodować niezwykłe zmiany na całej kuli ziemskiej. Jeśli… To tylko daleko idące przypuszczenie.

Umiejscowienie „grobowca Cheopsa” było nam wskazane już w roku 2001… Ma znajdować się na terenie Płaskowyżu w Gizie, niedaleko Sfinksa, około 25 metrów pod ziemią.

Badania georadarem (GPR) wykonane w lutym 2005 roku wskazały w tym rejonie znaczące anomalie, ale takich anomalii na terenie Płaskowyżu jest bardzo dużo. O pozwoleniu na wykopaliska w tej chwili nie ma co marzyć – chyba, że sami Egipcjanie zdecydują, że jest to dla nich tak ważne, że nie ulegną naciskom z zewnątrz i zaczną kopać. Wiemy jedno – można tam wyczuć ogromną energię… ale jedynym sposobem dowiedzenia się, co tam jest – są wykopaliska. Tajemnic na terenie Trzech Piramid w Gizie pod ziemią nie brakuje – tylko czy kiedyś doczekamy się ich ujawnienia.

 

0 Komentarzy

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Skontaktuj się z nami

Masz pytania? Napisz do nas!

Wysyłanie
©2024 Fundacja „Mądrość Narodów"

Wykonanie: noFlash

lub

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?