Sesja z Izydą, Anubisem, St. Germain, Jeshuą, Metatronem, Marią Magdaleną, Makedą.
Uczestnicy: Basmat, Andrzej Wójcikiewicz
24 marca 2022 roku
MEDYTACJA I NASZ CZAS ZIEMSKI
Izyda:
Witam was bardzo ciepło. Bardzo mocno was ukochałam… całą waszą grupę przyjaciół… bo dokonaliście tego, o co was poprosiliśmy. Bo stało i wydarzyło się to, co zostało zapisane na kartach historii Ziemi, żeby mogło wydarzyć się to, na co wszyscy czekamy. My i ludzie fizyczni na to czekamy. My przyglądamy się i czekamy na ten wasz krok do wszystkich wymiarów – nie tylko do tego Piątego, o którym mówicie. Wszystkich wymiarów.
Basmat:
Jest jeszcze jedna Istota z nami – jest Makeda (Królowa Saby). Ja ostatnio mówiłem, że muszę wyszukać książkę „Przepowiednie Makedy”. To taka cieniutka książka o jej opisach dotyczących dzisiejszego czasu. Jeszcze jej nie znalazłem, ale obiecałem sobie, że ją znajdę i przeczytam po swojemu dzisiaj. Jest Metatron. Prosi, żebyśmy poczuli, że jesteśmy płynącą energią naszego serca. Żebyśmy poczuli, że jesteśmy pięknymi kwiatami na otaczającym nas cudownym jeziorze, jakby nagle cała woda zakwitła nenufarami.
Maria Magdalena:
Każdy kwiat to każdy z was, każdy człowiek na ziemi Jesteście w różnych kolorach choć wszystkie podobnego kształtu. Każde z was jest niezwykłe.
Izyda:
Powiedzieliście dzisiaj moje imię i poczułam przywołanie, a jednocześnie wiedziałam, że kobiety… dziewczyny potrzebują więcej wsparcia, więcej siostrzanej miłości. Więcej poczucia tego, że jest ktoś, kto o nich myśli, kto je wspiera, na kogo mogą liczyć. Proszę, żebyście spotykali się – z okazją i bez okazji. Nie tylko wy, ale wszyscy ludzie podobnie myślący. W mniejszych i większych grupach. Proszę was o większy kontakt ze sobą, bo ludzie są czasami samotni. Nie zawsze się skomunikują z wami poprzez wasze urządzenia, ale oczekują, że ktoś będzie o nich pamiętał. Chciałabym, żeby przyszedł taki ziemski czas, że jedno za drugim, nawet czasami osoby, które bardzo mało się znają, mogą się wspierać. Bo wtedy będę mogła powiedzieć, że jesteście jedną, potężną, piękną, Świetlistą Drużyną. Dzisiaj jeszcze niektórzy z was – poszukują. Czasami uważają, że sami mogą więcej. Tylko razem możecie zrobić naprawdę wiele. Możecie wszystko.
Jeshua:
Kiedy wypowiadacie lub śpiewacie Imiona Najwyższego (mowa o książce Siedemdziesiąt dwa Boskie Imiona Najwyższego autorstwa dr. J.J. Hurtaka, która już niedługo ukaże się w języku polskim) jesteście w energii tych Imion. One zostały dane ludziom żeby mogli z nimi pracować, żeby mogli być najwyżej i blisko dla większego Światła.
Izyda:
Basmat nie powiedział, że mając ten czas dwa zero dwa dwa on cały czas widzi datę dwa zero dwa trzy.
Basmat:
Tak, to prawda. Ja nikomu nie mówiłem, że nie bardzo to rozumiem dlaczego ciągle widzę rok 2023. Patrzę na kalendarz, widzę datę normalną, dzisiejszą, ale widzę to jakby za rok.
Andrzej:
Jakie to ma znaczenie?
Izyda:
Ten rok został dany dla was, dla ludzi do pracy nad sobą, ale też nad energią Ziemi. Ten czas jest bardzo pracowity dla wielu. Ale czas pełnego światła – to rok dwa zero dwa trzy (2023). My jeszcze ciągle czekamy na każdą przebudzoną Istotę Ludzką. Więcej czasu ziemskiego nie możemy dać, nie możemy na to przyzwolić. Więc proszę, żebyście mówili o medytowaniu, mantrach, śpiewaniu, bo to jest czas dany dla każdej duszy fizycznej, ziemskiej, ludzkiej. Bo jeśli ten czas ziemski zostanie przekroczony ta Istota będzie musiała zostać w tym wymiarze, w którym jest. Będzie to trwało bardzo długo, albo nie zostanie osiągnięte jeśli nie zdąży zrobić tego w tym czasie ziemskim. Ta Brama dla tych osób zostanie zamknięta.
Andrzej:
Co masz na myśli mówiąc o „przekroczonym czasie”? Na czym polega „przekroczenie czasu”?
Izyda:
Ten czas ziemski, linearny już nie będzie potrzebny tym istotom, które zrozumiały i weszły w bardzo wysoką energię Miłości i Światła. Dlatego mówiliśmy wam o równowadze, o spokoju, o wyciszaniu się. O tym, żeby usiąść i świecić najpierw dla siebie, później dla innych, bo wtedy możemy się tym podzielić.
UKRAINA
Andrzej:
Kochani, jak wy widzicie sytuację obecną jeśli chodzi o to, co dzieje się na Ukrainie? Jak wy to oceniacie? Co tam się dzieje naprawdę?
St. Germain:
To jest tak, jakbyś widział to w krzywym zwierciadle. Powiem tak. To się miało zdarzyć. Wszyscy Mistrzowie chronili te ziemie i ludzi przed czymś bardzo trudnym. To nie będzie zagrożenie, ale czasami wymyka się to spod kontroli. Dlatego prosiliśmy was o zachowanie niezwykłego spokoju… Światła. Światłość w was – to wystarczy. Proszę, żebyście nie stawali po żadnej ze stron. Proszę, żebyście dawali Światło jednym i drugim. Jest w tym dużo polityki, dużo bardzo trudnych układów z całego świata. Proszę, żebyście zwrócili uwagę jeszcze na jedno. W jaki sposób ludzie są manipulowani. Najpierw przez coś, co przeszliście łącznie z zamknięciem kawałkiem materiału buzi, twarzy. Jakby zaklejono was klejącą taśmą. A teraz to, co się wydarza. A ja chciałbym żebyście to zrozumieli i nie bali się tego. Bo jeśli w ludziach będzie świadomość i zrozumienie, to żadna manipulacja nie będzie miała na was żadnego wpływu. Tutaj trwają rozmowy na wielu szczeblach bardzo wysokich i z religiami, z polityką. Świećcie swoim Światłem – to w zupełności wystarczy.
Andrzej:
Pytanie, które wszyscy zadają – czym ten konflikt się skończy?
Anubis:
Jeśli nie będzie w was strachu, lęku – to ugasicie ten pożar, ale takich osób powinno być bardzo… bardzo wiele. A tutaj jedni tworzą zyski i pieniądze, energie majątków, inni – energie władzy, a jeszcze inni są w energii lęku i strachu.
Andrzej:
Aby pomóc w stworzeniu pokoju i aby wzmocnić energię Światła na tych terenach dr Hurtak sugeruje powtarzanie mantry: „Jahweh shalom, Christos shalom, Shekinah shalom” (po polsku: „Stwórca pokoju, Chrystus pokoju, Duch Święty pokoju”). Sugeruje, aby powtarzać to głośno 144 razy na przykład raz dziennie lub wtedy, kiedy czujemy taką potrzebę.
Jeshua:
Te mantry były przekazywane przez tysiące lat ludziom. To był taki „złoty klucz” jak byli smutni, jak sobie nie radzili, jak mieli różne kłopoty, trudności, jak chcieli wznieść się bardzo wysoko energetycznie, jak chcieli uzyskać pomoc, uzdrowić – śpiewali, mówili. I wtedy przy wypowiadaniu tych Imion te wszystkie Istoty są wokół was. A jeżeli nie są wokół was ich energia jest wokół was. To jest potęga… potęga płonącego słowa, które płynie prosto z serca do przestrzeni wszystkich ludzi i jest odbierana w Energii Najwyższej.
Andrzej:
Rozumiem, że im więcej ludzi medytuje tym większe szanse na szybkie rozwiązanie problemu na Ukrainie?
St. Germain:
Jest tak zwanych kilku – powiedzmy – wielkich. Powiedziałem „powiedzmy”, bo uważają się za „wielkich” ale wcale nimi nie są, którzy nadają sobie prawo do zawładnięcia ludźmi i światem. Ale to się nie uda. Nie można manipulować ludzi, którzy są Światłem. Tego się nie da zrobić. Dlatego tak bardzo nam zależy na waszym rozwoju… każdego z was. Pamiętajcie, że wszystko macie w sobie. Niech nikt nie wmówi wam, że jest wam coś potrzebne, że jesteście w czymś niedoskonali. Bardzo was prosimy o zachowanie równowagi w każdym momencie dnia i czasu. W jednym miejscu skorupa Ziemi się poruszy, w drugim miejscu spowoduje to falę, w jeszcze innym miejscu inne zdarzenie związane z przyrodą… Prześlijcie temu miejscu i tym ludziom Światło – i to wystarczy. Uwierzcie w swoją siłę. Mówcie o sobie, że jesteście dobrymi ludźmi o pięknym Świetle, żebyście mogli się do tego przyzwyczaić.
ARKA PRZYMIERZA
Andrzej:
Jaka jest rada od Makedy? Bardzo się cieszę, że tu jest, bo to jest wyjątkowy dla nas zaszczyt. Rozumiem, że to ma coś wspólnego z Arką Przymierza?
Makeda:
Ja wam pozwoliłam być i wskazać ją. Być blisko niej. To moje ukochane miejsce, moja ziemia i kraj miłości. Kołyszę tą Arką, opiekuję się nią żeby była bezpieczna, chociaż jej energia już jest w tym miejscu, w którym być powinna, czyli w Wielkiej Piramidzie.
Andrzej:
Rozumiem, że ta energia, którą myśmy przenieśli do Wielkiej Piramidy w czasie medytacji rozchodzi się w dalszym ciągu po całej Planecie dzięki energii wszystkich piramid, które istnieją. Czy ta energia nie jest w stanie uspokoić te wszystkie konflikty, które obecnie dominują?
Izyda:
Mówiliśmy wam, że to będzie ziemski wasz czas dwa zero dwa dwa – trudny. Że trzeba przez to przejść, że nie można się niczemu poddawać, że będzie wiele zaburzeń związanych z przyrodą. Dlatego proszę, żebyście wybrali to w ten sposób, że są miejsca, które ten wir energetyczny musi dotknąć… powinien dotknąć. Może to miejsce i ludzie, którzy tam są jeszcze sobie nie poradzili i nie doszli do tych wibracji, do których powinni dojść w tym waszym ziemskim czasie. Mówiliśmy wam, że ci, którzy nie zrozumieją – będą musieli odejść, albo będą musieli zostać tutaj, w tych wibracjach.
Makeda:
Im mniej będziecie w tych trudnych tematach czytali, dowiadywali się, tym jest dla was lepiej. Ten nasz umysł kreuje, stwarza – czasami właśnie w lęku. Więc starajcie się być tam, gdzie można odpocząć, starajcie się spotykać z ludźmi, którzy nie będą stwarzali w was lęku ani strachu, żeby posiedzieć przy ognisku, potańczyć, pośpiewać, po prostu pobyć razem. Nawet pomilczeć.
Izyda:
Zobaczcie – to tak jak czasami któremuś z nas przypisano jakąś rolę, nie zawsze zgodną z tym, co robiliśmy, wykonywaliśmy. Czy Anubisa można się bać? (Anubis się uśmiechnął) Ja wiem, że nie, ale to prawda, że niektórzy zamiast myśleć o tym, że on pomaga ludziom w przejściu, to odbierają go często jako kogoś negatywnego. To jest właśnie niezrozumienie. Po prostu – zaufajcie.
Andrzej:
Boją się śmierci…
Izyda:
Tak, bądźcie świadomi i zaufajcie sobie. To wystarczy.
PIĄTY WYMIAR
Andrzej:
Izydo – mówiłaś na początku, że mamy mieć kontakt z wszystkimi wymiarami, nie tylko z Piątym Wymiarem. Co masz na myśli? Jak to mamy rozumieć?
Izyda:
W czasie waszych ziemskich przesileń następuje otwarcie wszystkich wrót. Koła wrót się otwierają… otwierają się wszystkie wymiary i przestrzenie. Otwierają się portale. Dlatego ważne jest, żebyście się w takim czasie spotykali. Tak, bo nie tylko chodzi o Piąty Wymiar, Andrzejku. Przed wami są wszystkie wymiary. To będzie wasz wybór, którego dokonacie.
Andrzej:
Rozumiem, że fizycznie możemy być w Piątym Wymiarze?
Izyda:
Tak, fizycznie możecie być w Piątym Wymiarze, ale możecie wybrać wymiar, w którym zechcecie być.
Andrzej:
Na ile różni się rzeczywistość w Piątym Wymiarze od tego, co ja opisałem w swojej książce PIĄTY WYMIAR – PRZYSZŁOŚĆ TU I TERAZ jako moja improwizacja?
Izyda:
Andrzejku, ty opisałeś ją w bardzo praktyczny sposób. Myślę, że ona niewiele się różni, bo chcę powiedzieć, że wszystko to, co napisałeś – tam jest. Zdrowie… młodość… dobrobyt… materializacja wszystkich celów, pragnień… miłość… a jednocześnie bycie z tą osobą, czy z tymi przyjaciółmi, z którymi chcecie razem być. Stwarzacie tylko pozytywne wydarzenia. To jest tak zwany – jak wy mówicie – raj na ziemi. Piąty Wymiar – tam nie ma chorób, nie ma starzenia się organizmu. To jest miejsce, w którym każdy ma prawo być szczęśliwym. Tak opisałeś to miejsce. Opisałeś je bardzo dokładnie i wiernie, ale pragnę przypomnieć, że możecie wybrać każdy wymiar, bo na Piątym Wymiarze się nie kończy. Gdy ktoś chce żyć życiem fizycznym – może w nim być. Ale może też wybrać każdy inny wymiar.
PAPIEŻ FRANCISZEK
Andrzej:
Jeshua, jak oceniasz naszego obecnego papieża?
Jeshua:
Pozwolisz Andrzejku, że nie będę go oceniał. Zostawiam to wam, ludziom. Ja nie oceniam, ja patrzę po uczynkach. Czasami ktoś jest na drodze, która się wykrzywia, ale czasami udaje mu się ją z powrotem odnaleźć i idzie po niej jak po prostej drodze. Ja tylko mogę liczyć na to, że prawda zostanie odnaleziona również w tym miejscu.
Andrzej:
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
ZAKOŃCZENIE SESJI
Basmat:
Dziękuję Izydzie, Makedzie, Marii Magdalenie, Metatronowi. Dziękujemy Anubisowi… Dziękujemy ci Jeshua… dziękujemy kochani za to, że tu jesteście… że nas prowadzicie, że jesteście z nami, że się opiekujecie, że jesteście naszymi Siostrami i Braćmi. Kochamy was i dziękujemy.
