Beata Peszko – “Primum non nocere” (Przede wszystkiem nie szkodzić)

Prezentacja Beaty Peszko podczas spotkania w Warszawie w dniu 12 maja 2014 roku.

Organizator: Fundacja „Mądrość Narodów”

Miejsce spotkania: Sala na ul. Żurawiej 47

Tytuł: „Primum non nocere” – Przede wszystkim nie szkodzić.

Beata Peszko absolwentka Wydziału Farmacji gdańskiej Akademii Medycznej. Mieszka w Hanowerze, w Niemczech, gdzie prowadziła prywatną aptekę. Jako farmaceuta zna doskonale prawa rządzące współczesną medycyną, jeśli chodzi o stosowane środki medyczne.  Przez wiele lat zmagała się z chorobą (SM) doskonaląc się jednocześnie w kierunku niekonwencjonalnych metod leczenia oraz technik samokontroli umysłu Metodą Silvy. Wypracowała swoje własne metody walki z chorobą, którymi podzieliła się z czytelnikami w swojej pierwszej książce pt.: ”Powrót do życia”.

 Tematem spotkania Beaty Peszko było: „PRIMUM NON NOCERE – Przede wszystkim nie szkodzić – Czy reguła ta dalej obowiązuje?”

Głównym celem prelegentki jest pokazywanie możliwości pomocy samemu sobie w przypadku wielu chorób oraz szerzenie wiedzy wynikającej z ponadczasowego wskazania lekarza z Kos, Hipokratesa: „Mądry człowiek powinien wiedzieć, że ZDROWIE jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się jak sam może leczyć swoje choroby”.

Prezenterka omówiła następujące zagadnienia:

  1. Właściwa diagnostyka mająca na celu znalezienie przyczyny choroby. Celowe leczenie powinno usunąć przyczynę choroby, a nie zaleczać tylko jej skutki.
  2. Rola naturalnej suplementacji i konieczność jej stosowania. Witaminy naturalne a syntetyczne.
  3. „Choroby na sprzedaż” – czyli co należy wiedzieć na ten temat, aby móc świadomie wpływać na stan swojego zdrowia.

 Właściwa diagnostyka i dlaczego jest ona tak ważna?

Pierwszym punktem zaleceń lekarza jest wykonanie badań, na podstawie których lekarz orzeka w jakiej kondycji jest nasz organizm. Już z badań moczu przy informacji: „lekko kwaśny” można wiele wywnioskować. Dla współczesnych lekarzy jest to zupełnie normalny wskaźnik, ale w rzeczywistości tak nie jest. Człowieka należy traktować jako zorganizowaną całość. Stan podstawowych badań moczu czy krwi pokazuje tylko to, co dzieje się wewnątrz organizmu wyłącznie w danej chwili. Należy wiedzieć jaki jest stan poszczególnych organów wewnętrznych, gdyż według najnowszej wiedzy nasze organy komunikują się ze sobą energetycznie. Jako ludzie jesteśmy energią, mamy ogromne możliwości, z których nie zdajemy sobie sprawy. Prelegentka podkreślała, że nie wstydzi się o tym mówić jako farmaceuta, bowiem współczesny człowiek powinien posiadać szeroką wiedzę, nie ograniczającą się tylko do jednego kierunku specjalizacji, ale powinien umieć wszystko ze sobą połączyć. W swojej ostatniej książce pt. „Witaminy mój sposób na zdrowie” prelegentka radzi jak odkwasić swój organizm oraz na jakie choroby jesteśmy narażeni w konsekwencji zakwaszenia.

Zalecane metody badawcze. Metoda dra Volla (biorezonans, metoda która poprzez badanie potencjału poszczególnych organów pozwala dowiedzieć się w jakim stanie jest nasz organizm. Można stwierdzić w jakim stanie jest nasza krew, czy mamy pasożyty, itp., łącznie z tym – które leki nam odpowiadają, a które nam nie służą). Każdy nasz organ ma określony potencjał i badając go można stwierdzić czy jest całkowicie zdrowy, czy choroba dopiero się rozwija, czy jest już zaawansowana.

Suplementacja i dlaczego jest ona tak ważna

W obecnych czasach suplementacja jest niezbędna, gdyż nasze pożywienie jest jałowe. Często żywimy się fast-foodami. Takie jedzenie powoduje dodatkowe tycie, nie zawiera witamin. Jeśli taki pokarm popijemy coca-colą, to dostarczymy sobie ogromnej ilości cukru i mamy uczucie „nienajedzenia” oraz dodatkowe pragnienie.

Współczesne pożywienie jest bardzo złej jakości, zawiera dodatkowe środki wspomagające je, konserwanty, barwniki, itp.. Wszystkie związki dodawane do wielu środków spożywczych oznaczone symbolem „E” w trzech czwartych są bardzo szkodliwe. Najbardziej szkodliwy jest środek oznaczony jako E-621. Spożywając takie produkty pożywienie zatruwa nas zamiast dodawać energii. Daje nam tłuszcze, nie dostarcza witamin i mikroelementów.

Kupując w sklepach preparaty witaminowe należy zdawać sobie sprawę, że w 80% są to syntetyki. Syntetyki mają bardzo wiele działań ubocznych, o których nie mówi się wcale. Takim syntetykiem jest obecnie sprzedawana witamina C (która jest niezmiernie ważną witaminą, biorącą udział w ponad 4000 reakcji w ludzkim organizmie). Przy niskim poziomie witaminy C w organizmie może pojawić się choroba nowotworowa, a jej przerzuty mogą się bardzo szybko rozprzestrzeniać. Dzięki stosowaniu naturalnej witaminy C można osiągnąć niezwykłe rezultaty wyleczenia dokuczliwych alergii. Kupując witaminy trzeba zwracać uwagę czy jest to preparat pochodzenia naturalnego. Jeżeli nie ma takiej informacji to znaczy, że jest to syntetyk.

Obecnie sprzedawane witaminy A, E, C oraz większość witamin z grupy B to syntetyki. Witamina C, która jest właściwa dla ludzkiego organizmu powinna mieć postać lewoskrętną, o formie bezkwasowej, z przedłużonym działaniem, wysoko dozowana (1000 mg).

Dowiedzieliśmy się także, że w Polsce mamy jedyną naturalną witaminę E o nazwie Tokovit E.

Kolejnym wątkiem prelekcji było zwrócenie uwagi na reklamy preparatów, które mają na celu zachęcenie do ich kupienia. Aby przekonać się, co naprawdę zawierają reklamowane produkty najlepiej pójść do apteki i przeczytać ulotkę produktu. Gdy znajdziemy 10 albo 20 działań ubocznych danego produktu, mocno należy się zastanowić czy dany specyfik jest jeszcze lekiem. Reklamy są tendencyjne i przedstawiają tylko pozytywne aspekty danego preparatu w ogólnym znaczeniu, ale nie mówią o negatywnych stronach ich działania. Dla przykładu reklama środków, które powstrzymują wydzielanie potu nawet do 7 dni! Nikt nie mówi, że pocenie się ludzi ma na celu ochłodzenie organizmu, usunięcie bakterii, wydalanie soli. Jeśli sztucznie zatrzymujemy wydalanie potu narażamy się na „gotowanie się od środka”.

„Choroby na sprzedaż”

Żyjemy w ciekawych czasach, gdzie musimy mieć pieniądze oraz musimy ciągle pracować by te pieniądze posiadać. Analogicznie mają się sprawy z koncernami farmaceutycznymi. Liczy się pieniądz, muszą być wysokie obroty i zyski poszczególnych firm. Obecnie zyski koncernów farmaceutycznych stoją na pierwszym miejscu na świecie. Jeśli ich preparaty źle się sprzedają są wymyślane tzw. „choroby na sprzedaż”. Przekonuje się ludzi o konieczności leczenia jednostek chorobowych, których w ogóle nie ma, gdyż są one sztucznie wymyślone. Za przykład niech posłużą leki Viagry, gdzie obecnie wmawia młodym mężczyznom, że mogą zażywać te preparaty ciągle, a specyfiki te powstały po to aby wspomagać niedomagania starszych mężczyzn. Innym przykładem jest tzw. Zespół Napięcia Przedmiesiączkowego u kobiet, przepisuje się im silne leki uspokajające, psychotropy – podciągając pod jednostkę chorobową i w ten sposób uzależnia je od leków. W przypadku dzieci nagminnie używa się Ibuprofenu dla obniżania temperatury ciała w postaci syropu, w konsekwencji zaburza się mechanizm termoregulacji w organizmie dziecka.

Należy pamiętać, że jest sporo leków, które nie mają rynków zbytu na Zachodzie Europy i w tej chwili są kierowane do Polski. Warto znajdować informacje o lekach w internecie, by wiedzieć więcej na ich temat.

Kolejną chorobą na sprzedaż jest tzw. „katar duszy”. To jednostka chorobowa wymyślona w Japonii. Jeśli Japończyk zmaga się z problemami natury psychicznej i nie może sobie z nimi poradzić to powinien zażywać psychotropy (które uzależniają, zmieniają psychikę i trudno odzwyczaić się od nich). To najprostsza droga do zapewnia sobie pacjentów „do długiego leczenia”.

Za hańbę współczesności uważa się problem cholesterolu. Normy cholesterolu są cały czas zaniżane, co w krótkim czasie przyczyni się do tego, że każdy z nas będzie miał „problem z cholesterolem”. Profesor Hartenbach otwarcie napisał, że podwyższony poziom cholesterolu nie jest szkodliwy dla człowieka, natomiast szkodzi mu jego za niski poziom. Cholesterol jest potrzebny w naszym organizmie w procesach naprawczych, jest to cały mechanizm związany z syntezą hormonów płciowych, z produkcją odpowiedniej ilości witaminy D, w zależnościach hormonalnych i enzymatycznych. Cholesterol jest wręcz rodzajem „lepiku” dla uszkodzonych naczyń krwionośnych, a jego nadmiar odprowadzany jest z powrotem do wątroby, gdzie jest produkowany.

Zjawisko schematu leczenia pacjentów. To kolejny proceder współczesnej medycyny. Przykładowo jeśli pacjent miał zawał serca to zawsze leczy się go według takiego samego schematu postępowania przy tej dolegliwości a nie indywidualnie, jednostkowo.

Powrót do natury

Beata Peszko jako farmaceuta dostrzega cały szereg nieprawidłowości we współczesnych metodach leczenia i uczula na co zwracać uwagę w sprawach swego zdrowia. Jej ostatnia książka pt.: ”Witaminy, mój sposób na zdrowie”, będąca wynikiem wielu lat pracy, opisuje szereg terapii witaminowych pomocnych w zapobieganiu, leczeniu oraz łagodzeniu objawów wielu chorób, także tych uznawanych za nieuleczalne jak np. SM. Autorka zwraca także uwagę na jałowość współczesnego pożywienia, konieczność suplementacji, nowe odkrycia naukowe jak np. potwierdzona teoria prof. Bruca Liptona, Koncept Medycyny Komórkowej oraz możliwości leczenia raka proponowane przez dra Matthiasa Ratha, uznawanego za wielkiego znawcę medycyny niekonwencjonalnej. Leki chemiczne, które nam się poleca mają bardzo wiele działań. Warto się doszkalać i mieć taką wiedzę, aby pomóc samemu sobie. Niestety, współczesne leczenie jest leczeniem objawowym a nie docieraniem do przyczyn choroby. W dzisiejszych czasach leczy się pacjentów objawowo, bo to się opłaca, a apteki stały się sklepami chemicznymi.

Skupiajmy się na naszych produktach naturalnych, znajdujmy nasze polskie owoce i warzywa, które zawierają naturalne witaminy, a nie cytrusy, które musiały przebyć bardzo długą drogę żeby dotrzeć do nas. Warto mieć własną kontrolę nad tym czym się żywimy, bo w ten sposób zapewniamy sobie odporność i zdrowie. Czyste, naturalne preparaty nie powinny zawierać ani skrobi, ani cukru, jakichkolwiek alergenów, obcego białka, konserwantów. W sokach zwróćmy uwagę aby nie było benzoesanu sodu, bo to dowodzi, że sok nie jest naturalny.

 Stomatologia. Kategoryczne nie – plombom amalgamatowym. Rtęć niszczy komórki nerwowe i już się otwarcie mówi o tym, że jest między innymi przyczyną stwardnienia rozsianego, autyzmu.

Było to mądre i ciekawe spotkanie. Uczestnicy prelekcji mieli sporo pytań do naszego gościa, a sama Beata, autorka książek: „Powrót do życia czyli o stwardnieniu rozsianym i chorobach nowotworowych inaczej”, „Stwardnienie rozsiane. Jak odnalazłam nadzieję i drogę ku zdrowiu”, „Witaminy, mój sposób na zdrowie” – obiecała wkrótce spotkać się z nami ponownie.

 

 

 

 

1 komentarz
  1. JustaX 7 lat temu

    Musze powiedziec ze fajnie sie czyta twoje artykuly 🙂

Dodaj komentarz do JustaX Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Skontaktuj się z nami

Masz pytania? Napisz do nas!

Wysyłanie
©2024 Fundacja „Mądrość Narodów"

Wykonanie: noFlash

lub

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?